To już rok!

By 11:00

Hej wam! 

Tak wiem, długo mnie nie było :/ Ale to nie moja wina! Szkoła, rodzina i Kamil i czasu nie ma :/
Ale dzisiaj jest najwspanialszy dzień w moim życiu! No może troszkę przesadzam, ale jestem naprawdę szczęśliwa :D A to dlatego, że dzisiaj jest moja pierwsza rocznica związku z Kamilem! Tak, zgadza się, wytrzymałam z nim rok xd
My ten dzień świętowaliśmy kilka dni temu, jednak to dzisiaj on jest! Czemu? To proste, SZKOŁA -,-
Czasem te 33 km przeszkadzają :/
Ja dostałam od niego Przepiękny srebrny łańcuszek wraz z przewieszką w kształcie serduszka <3
Kamil JESZCZE ode mnie nic nie dostał. I nie wie, że dostanie :3 Bo jego prezent przyszedł dopiero dzisiaj. Jest to srebrna bransoletka :)
Z okazji rocznicy wybraliśmy się na pyszne lody do Markizy :) Jak dla mnie porcja była za duża, więc Kamil zjadł troszkę więcej xd Potem poszliśmy na spacer i było cudownie!

A teraz z innej beczki xd
Ostatnio znienawidzona, przeze mnie i moja przyjaciółkę Magdę, Pani od chemii zaproponowała wyjazd do lasu. Mielibyśmy sadzić drzewa. Oczywiście na początku nikt się nie zgłosił i wtedy ona wybuchła. Ja z Magdą bez zastanowienia zgłosiłyśmy się, żeby tylko podlizać się nauczycielce. Ona już trochę się uspokoiła i jakoś zapisała więcej osób.
Dzisiaj był dzień wyjazdu. Zarówno mi jak i innym nie chciało się jechać. No ale cóż, czego to się nie zrobi dla lepszej oceny w szkole. Pan leśniczy wytłumaczył nam wszystko i życzył udanej pracy. Wszyscy, na początku, ruszyliśmy do tego zadania szybko żeby mieć to z głowy.  Jednak mimo iż pan leśniczy był w podeszłym wieku to łaził za nami i cały czas krytykował -,- wszyscy byli źli, zmęczeni i jeszcze było nam gorąco. A ten pan jakoś nie pomagał. Na każdym kroku słyszeliśmy krytykę i pod koniec po prostu odpuściliśmy.
Podziękowaliśmy, najedliśmy się <był grill, jedyna atrakcja tego dnia> i zapewniliśmy, że już tam nigdy nie wrócimy :3
I tyle jeśli chodzi o to co się u mnie działo w ostatnim czasie xd

Buziaki Mrówa <3






 


 To ten wredny pan -,-

Starsze posty

0 komentarze