Hej kochani :D
Święta, święta i po świętach! Tak oczekiwane wolne już prawie się skończyło, ale nie ma ci się martwić do wakacji już niedaleko! :D
Pierwszy dzień świąt był u nas w domu, więc cały tydzień miałam co robić :) sprzątanie, pieczenie, zajmowanie się kuzynostwem. To był mój plan dnia od środy. Przynajmniej nie mogłam narzekać na nudę. Z wczoraj mam dla was 2 zdjęcia. Z moim kochanie i z dwoma najważniejszymi mężczyznami w moim życiu <3
Ale za to dzisiaj sporo się działo :D Dziś zebraliśmy się na święta u mojej babci która mieszka w bardzo uroczej wiosce pozbawionej zasięgu telefonów komórkowych. Więc co innego robić jak nie rodzinne zdjęcia :3 Mam mało zdjęć z moimi kuzynkami więc tym bardziej musiałyśmy to wykorzystać. Wygłupów było co niemiara xd Zwłaszcza przy zdjęcia "z zaskoczenia" xd Piotr (chłopak Natalki) spisał się wyśmienicie :) zresztą sami zobaczcie i oceńcie ^^

Buziaki Mrówa <3

Hej kochani! :)

Dziś mam dla was coś w nastroju zbliżających się świąt. Wielkanoc, z czym wam się kojarzy? Bo mi z pisankami, barankami i kurczaczkami. Ja wraz z moją mamą postanowiłyśmy zrobić coś typu pisanek. Są to jajka wykonane z muliny. Efekt jest naprawdę bardzo ładny i ciekawy. Do wykonania jest nam potrzebne: Kilka kolorów muliny, szpilki, styropianowe jajko i wstążka (można też pododawać inne ozdoby według swojego gustu). Koszt wykonania jednego jajka to około 15 zł i zabiera tylko godzinkę czasu :) Wykonanie jest bardzo łatwe, należy ciasno przy sobie zwijać mulinę, tak żeby nie było odstępów. I w sumie tyle xd Do klejenia tej muliny do jajka najlepiej użyć kleju "MAGIC". Próbowałam kleić innymi i żaden nie jest tak dobry jak ten.
Ja dziś zrobiłam jedno jajko i postanowiłam oddać je osobie która piecze najlepsze ciasta na świecie, ogólnie super kucharka i osoba której ufam i która jest dla mnie bardzo dobra i życzliwa. Chodzi tu o mamę Kamila, panią Kamilę :)
Dołączam zdjęcia do bloga efektów naszej dzisiejszej pracy.

Buziaki Mrówa <3 

Hej wam :)

Przepraszam, że tak rzadko bywam, ale staram się być tu z wami na bieżąco :) Od paru dni, a właściwie tygodni, staram się na bloga dodać zdjęcia z moimi BFF. Ale one takie chętne do zdjęć, że masakra :D
Od jakiegoś czasu planujemy wakacje z Kamilem i naszymi przyjaciółmi (Darią i Radkiem), ale niestety moi rodzice coś nie chętnie się na to zgadzają :/ Na szczęście jest jeszcze trochę czasu i mam nadzieję, że się zgodzą :)
Dzisiaj przyjechał do mnie Kamil. Pogoda coraz piękniejsza, że nie sposób jej nie wykorzystać. Spacerek był obowiązkowy :D Jak zwykle wygłupialiśmy się jak jakieś pajace, bo inaczej to nie byli byśmy my xd
Ubrana dziś byłam w Białe koronkowe body, tak dobrze przeczytaliście, w body :D Uwielbiam je <3
Do tego miała nowe jeansy, czerwona marynareczka i buty w tym samym kolorze :)
Jakoś spodobało mi się połączenie tego wszystkiego :)
A wy co o tym sądzicie? :)

Pozdrawiam!

Buziaki Mrówa <3